Druk 3D w alpinizmie przemysłowym

Praca na wysokości to niemal codzienność wielu pracowników, odpowiedzialnych za naprawy i konserwację wszelkiego oznakowania, oświetlenia, zraszaczy przeciwpożarowych i innych rozwiązań komercyjnych z utrudnionym dostępem, wymagającym przez to niekonwencjonalnych rozwiązań. I choć doskonale radzą sobie oni z wykorzystaniem specjalistycznych drabin, pomostów czy rusztowań, to wykonywane przez nich zadania obarczone są dużym ryzykiem upadku z wysokości. Ich konsekwencje są zazwyczaj bardzo poważne – ciężkie urazy ciała, a nawet utrata życia.

Według danych GUS i PIP najczęstszymi przyczynami wypadków w pracy są upadki z dużych wysokości. Te zadania należą zatem do szczególnie niebezpiecznych, przez co wymagają od operatorów dostępu linowego stosowania dodatkowych  środków i rozwiązań,  minimalizujących ryzyko powstania urazu. Ostatnim oryginalnym pomysłem w tej branży było wprowadzenie w 1984 obowiązkowego noszenia kasku, poza tym sektor nie jest obszarem stosowania innowacyjnych technologii. Około 160 000 certyfikowanych techników linowych pracujących na dużych wysokościach – od drapaczy chmur po wiszące mosty i kominy, zmaga się z największym zagrożeniem dla nich,  jakim jest ciągłe naprężenie lin na ostrych krawędziach, co potwierdza Jason Porter, kierownik operacyjny i doradca ds. Bezpieczeństwa w Global Rope Access, firmie usługowo-budowlanej, oferującej szkolenia i certyfikację w zakresie alpinizmu przemysłowego.

„Pomimo dobrych osiągnięć w zakresie bezpieczeństwa na całym świecie, zdarzały się niepotrzebne zgony” – mówi Porter. „Traktujemy te incydenty poważnie, a dochodzenie wykazało, że tradycyjne metody ochrony lin roboczych i zabezpieczających nie działają wystarczająco, aby można było na nich polegać w każdych okolicznościach”. Porter mówi, że zbyt często „kreatywne osoby” w świecie dostępu linowego są zmuszone „wyczarowywać rozwiązania terenowe”, aby zachować swoje liny, używając przypadkowych materiałów rozrzuconych w miejscu pracy, takich jak fragmenty starych dywanów, kawałki gumowych rur lub pasków, zużytego węża strażackiego etc., przez które przeciągane są liny dla prowizorycznej ochrony.

Addytywna produkcja w pełni dopasowanego osprzętu

Ropes Edge to firma, która tworzy osprzęt ochraniający liny przed rozrywaniem lub pękaniem na ostrych krawędziach. Jako technik terenowy dostępu linowego od 18 lat, Dirk Dorenbos – właściciel Ropes Edge, dobrze rozumie swoją branżę. Poszukując sposobu na ulepszenie takielunku, zaprojektował unikalne narzędzia, które zostały wyprodukowane we współpracy z Go Proto – firmą inżynieryjną, która oferując druk 3D na żądanie, co pozwala na zdalną produkcję zarówno prototypów, jak i gotowych do użytku produktów.

Elementy osprzętu do ochrony lin, drukowane w technologii HP MJF 3D są wykorzystywane w pracy przez techników dostępu linowego

Wybór metody produkcji osprzętu nie był przypadkowy – technologia addytywna HP MJF 3D pozwala bowiem startupowi na spore oszczędności w porównaniu do tradycyjnego formowania wtryskowego, jak wcześniej wytwarzano komponenty. Forma z oprzyrządowaniem i wykonaniem matryc do produkcji 2 elementów – Edge i Vortex kosztowała od 25 000 do 125 000 USD, obecnie drukowane w 3D są w cenie około 200 USD, dodatkowo regulowane i z możliwością szybkiego zamocowania bez użycia dodatkowych narzędzi, w odróżnieniu od tradycyjnie wytwarzanych produktów do ochrony lin, które muszą być przykręcone, a następnie odkręcone po wykonaniu zadania.

Zmiana metody produkcyjnej pozwoliła również na  integrację kilku komponentów w jednym,  co wpływa na zmniejszenie awaryjności i eliminuje możliwość popełnienia błędu przy montażu lub demontażu, skutkującego nawet śmiertelnym wypadkiem. Dzięki zastosowaniu druku 3D w produkcji czas realizacji Edge i Vortex już nie wynosi 4-8 tygodni, ale jedynie 3 do 5 dni.

Vortex
To jeden z dwóch kluczowych rozwiązań ochronnych startupu Ropes Edge, które są już dostępne na rynku. Element ten został zaprojektowany w celu ochrony liny podtrzymującej przed kontaktem z ostrymi / ząbkowanymi krawędziami stalowych i kompozytowych krat pomostowych, powszechnie stosowanych w budownictwie przemysłowym.  Wydrukowany w technologii HP MJF 3D z lekkiego i zarazem trwałego materiału – PA 12, waży zaledwie 155 g, przez co nie stanowi dużego obciążenia dla używającego go operatora.

Element vortex wykonany w technologii HP MJF 3D

Edge
To urządzenie z kolei opracowano w celu ochrony sprzętu do mocowania wokół nakładki ochronnej – Kick-Plate, za pomocą stalowych zawiesi. Ta praktyka olinowania jest wykonywana regularnie kosztem stalowych zawiesi, które po obciążeniu pracownika lub ładunku stalowego, mogą ulec nawet całkowitemu uszkodzeniu. Autorskie rozwiązanie – Edge – oparte o PA 12, który oferuje bardzo dobre właściwości mechaniczne wydruków, pozwala wyeliminować ten problem.

Element edge wykonany w technologii HP MJF 3D

Ropes Egde to kolejna firma, która dzięki zastosowaniu HP MJF 3D wytwarza części klasy inżynieryjnej, wytrzymałe i odporne na pękanie, rewolucjonizując swoją branżę, ale przede wszystkim poprawiając bezpieczeństwo i komfort pracy na wysokościach, przez co otwiera zupełnie nowe możliwości w alpinizmie przemysłowym i sportowym również.

HP MJF 3D zamienia technika dostępu linowego w wynalazcę

Komentarze